Ciekawostki o włoskiej kuchnii

Kto z nas nie kocha włoskiej kuchni? Oczywistością jest, że włoska kuchnia we Włoszech oraz włoska kuchnia na świecie może diametralnie się różnić – na przykład rodowici Włosi twierdzą, że ich kuchnia została źle zrozumiana, przez co wiele potraw jest gotowanych na błędnych założeniach, a z serwowaniem podobno jeszcze gorzej…

Co każdy miłośnik włoskiej kuchni powinien o niej wiedzieć?

1. Wszyscy kochamy włoskie makarony. Przede wszystkim dlatego, że szybko się je przygotowuje i pasują do nich różnorodne sosy. Nic dziwnego, że w podróży lubimy zatem zjeść coś znanego i sprawdzonego. Dlatego jeśli zwiedzając odległe zakątki świata poprosimy o makaron spaghetti bolognese, dostaniemy do wyboru różne rodzaje włoskich makaronów! Spaghetti na całym świecie kojarzone jest ze słoneczną Italią, chociaż legendy mówią, że pierwotnie wywodzi się albo ze starożytnej Grecji albo z kuchni arabskiej. W Stanach Zjednoczonych na Włochów mówi się „mangiaspaghetti” (czyli w wolnym tłumaczeniu: zjadacze spaghetti), zapewne dlatego, że według statystyk przeciętny Włoch w ciągu roku zjada aż 25 kilogramów makaronu!
2. Legendy krążą również wokół przepysznego ciasta drożdżowego, które w masowej świadomości znane jest bliżej jako … pizza. Ponoć w 1895 roku jeden neapolitańczyk na emigracji w Stanach Zjednoczonych, z tęsknoty za ojczyzną, na cześć królowej Małgorzaty (Matgherity) wymyślił pizzę w kolorach włoskiej flagi (biały – mozzarella, czerwony – pomidor i zielony – bazylia). Tak właśnie narodziła się klasyczna włoska pizza. Uwaga, tradycyjnie do pizzy nie je się ani sosów ani keczupu, a w Neapolu podobno można zjeść pizzę nawet o smaku czekolady.
3. Czy wiecie, co oznaczają skróty DOP i DOC? DOP – czyli „denominazione di origine protetta” oraz DOC, czyli „denominazione di origine controllata”) są niczym innym, jak certyfikatami danego produktu. Tylko produkty z takimi skrótami dadzą nam pewność, że zostały one wyprodukowane w danym regionie i ze ściśle określonymi zasadami produkcji, przechowywania i transportu. Na przykład, do produktów DOP należą włoskie sery (parmezan, mozzarella, gorgonzola czy fontina) oraz szynka parmeńska czy ocet balsamiczny z Modeny. Jeśli kupując te produkty nie znajdziemy na nich skrótu DOP lub DOC, możemy być pewni, że to nic innego jak podróby.